No i stało się. Szkoły pozamykane, publiczne instytucje pozamykane. Dzieci i pracownicy nie poszli dziś do pracy. Tragedia!
W porannej telewizji zamiast Good mornig America i Today (Amerykańskich wersji Dzień dobry TVN czy Pytanie na śniadanie) nadają tylko jedną wiadomość.
Wielka tragedia... oj wielka tragedia... w połowie grudnia zaczął padać śnieg!!!!
1 stopień POWYŻEJ zera. Niecałe 2 centymetry śniegu. Chlapa na ulicach.
Amerykanie zablokowani... anomalia pogodowa... śnieg zimą...
Loty odwołane. Korki na drogach i wypadki. Nikt nie napisał w książeczce DMV (więcej na temat w poście o egzaminie na prawo jazdy) jak jeździ się po śniegu, a raczej po mieszance soli i wody...
Przez 3 godziny NON STOP trajkotanie w telewizji o śniegu. Ile można powiedzieć na temat opadów i śniegu? W Polsce przez całą zimę nie słyszałam, aż tyle różnych informacji o śniegu ile usłyszałam tutaj przez 3 godziny, a to jeszcze nie koniec....
A co mówią? Na przykład, że pada śnieg pod kątem 25 stopni, równomiernie, że śnieg nadaje się do lepienia bałwana, że jest o dużych płatkach, że czas wykonania 10 cm bałwana zajmuje ok. 15 minut, że ludzie mimo tego okropnego śniegu idą do Starbucksa po kawę!!! Tutaj trochę odskoczyli od tematu, bo zapytali jaką kawę pije się kiedy pada śnieg.
Informacje o opadach śniegu zajmują więcej uwagi i antenowego czasu niż informacje o strzelaninach, o których wspomina się jakby były czymś na porządku dziennym, a reportaż o nich nie przekracza 3 minut...
No, swoja droga to bardzo istotna wiadomośc pod jakim kątem pada snieg, wiadobo czy zasypie oczy czy okulary zakładać :D
OdpowiedzUsuńu nas jak przejdzie trąba powietrzna to też cały tydzień o tym mówią bo na co dzień się nie dzieje :D
OdpowiedzUsuń