poniedziałek, 5 maja 2014

Dwuczęściowy przewodnik po Washington DC ( część 1)

Washington DC jest stolicą USA. Nie znajduje się w żadnym ze Stanów. Jest za to w DC (District of Columbia) czyli w Dystrykcie Kolumbii. OK, ale kurka wodna, co to jest ten Dystrykt Kolumbii!?
"Dystrykt" to kawał ziemi, który został podarowany przez Stany Wirginia i Maryland, żeby stworzyć stolicę kraju, a "Kolumbii" to dlatego, że kiedyś USA były nazywane Kolumbią od nazwiska Krzyśka, który w poszukiwaniu Indii odkrył Amerykę.
Waszyngton to miasto białych kołnierzyków: urzędasów, polityków, ambasadorów i oczywiście FBI.
Nie ma sensu marudzić o historii i innych głupotach. Zabieramy się za zwiedzanie najciekawszych, miejsc w mieście. Jak znaleźć te miejsca? To proste, na mapie DC wystarczy narysować masońskie i satanistyczne symbole i możecie być pewni, że na ich końcach znajdziecie coś fajnego.



Zaczynamy!
Śladami satanistycznej gwiazdy.
4 północne ramiona gwiazdy od lewej:
  • Washington Circle – okrągły plac z pomnikiem Jerzego (wykonany z brązu; koszt 60.000$...) w okolicy placu znajduje się stacja metro Foggy Bottom
  • Dupont Circle – kolejny okrągły plac z fontanną i stacją metra. To serce nocnego życia miasta. W okolicy znajduje się też wiele ambasad i galerii sztuki.

  • Logan Circle – ostatnie już kółko z pomnikiem Johna Logana. W okolicy znajdują się jedne z najstarszych budynków w mieście. To też centrum nocnej rozrywki. Kiedyś 14th Street była nazywana „Red light district” czyli miejscem lokali ze striptizem i salonów masażu
  • Mt Vernon Square – placyk, na który mieści się biblioteka Carneige ufundowana przez 36 mężczyzn i kobiet (36 to liczba przedstawiającą siły natury kobiet i mężczyzn) Niedaleko znajduje się drugi co do wielkości budynek w DC – Convention Center (w nim odbywają się targi, wystawy itp.). W okolicy jest też stacja metra.
UWAGA! Lepiej omijać te miejsca jeśli jedzie się samochodem. Jak na satanistyczny symbol przystało, w tych punktach spotyka się 6 (sataniści kochają 666) głównych ulic, co stwarza nie lada zamieszanie dla kierowców.
Przejdźmy teraz do siedziby diabła (dolne ramię gwiazdy symbolizuje duszę i umysł Lucyfera) i prezydentów USA.
Biały Dom został wybudowany na polecenia Jerzyka Waszyngtona w 1792 roku, ale on, jako

jedyny prezydent USA, niestety nie miał okazji w nim zamieszkać. Biały Dom początkowo nazwany był Domem Prezydenta, Pałacem Prezydenckim. Dopiero w 1901 roku Teoś Roosevelt nazwał ten budynek Białym Domem.

Prezydent może wybierać spośród 132 pokoi i 32 łazienek. Dom ma 6 pięter (i znów magiczna 6tka). W Białym Domu na stałe zatrudnionych jest 13 pracowników (13 to też liczba szatana), którzy opiekują się ogrodami. Powierzchnia ziemi, na której znajduje się Biały Dom ma 18 akrów (18=6+6+6). Dziennie Biały Dom odwiedza 6 000 osób (6....).  Wycieczkę śladami satanistycznej gwiazdy kończymy w parku, który znajduje się na przeciwko Białego Domu od Strony Pennsylvania Avenue. W jednym z jego rogów mieści się pomnik jednego z najsławniejszych polskich masonów – Tadeusza Kościuszki.


Za tydzień „Wycieczka cyrklem i węgielnicą malowana”.

1 komentarz: