Krótko, i na temat....
Pada śnieg, puste półki w sklepach...
W Nowym Jorku aresztują ludzi na drogach...
Autostrady pozamykane....
Transport publiczny nie działa....
... pada śnieg...
Amerykanie nie znają zimowych opon, bo nie wiedza jak się jeździ po śniegu i w ogóle, lubią jak ze złamanego paznokcia robi się międzynarodową aferę! :)
Ponad 50 cm śniegu i co... i katastrofa! Nawet kościoły pozamykali!!! Śnieg oznacza "przerwę" od Pana Boga.... :D
Całe szczęście moi ulubieńcy, policjanci, mają poczucie humoru.... Puszczają soundtrack z Frozen patrolując miasto! :)
No i panda w Waszyngtońskim zoo też dobrze się bawi :D
I jeśli widzicie w wiadomościach w Polsce coś o przerażających śnieżycach... wiedzcie, że w Polsce mamy taką pogodę na co dzień :)
Haha w Waszyngtonie to samo, jakby kociec świata nadchodził, a nie zima. Szkoły zamknięte były od piątku do dziś włącznie, metro na całą sobotę i niedzielę. W sklepach pustki, wszystko wymiecione. No popadało ładnie, ale bez przesady. Pozdrawiam z DC
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sąsiadkę :) ja jestem po drugiej stronie rzeki, Alexandria :D
UsuńO to muszę poszukać jakiś postów o Alexandrii :) co prawda odwiedziłam już raz, ale tylko w okolicy świątyni masońskiej, bo pogoda była średnio sprzyjająca na spacery.
OdpowiedzUsuń