środa, 14 maja 2014

Dwuczęściowy przewodnik po Washington DC ( część 2)

Wycieczka cyrklem i węgielnicą malowana.
Mapka DC
Zwiedzanie zaczynamy od Białego Domu i kontynuujemy wzdłuż Pennsylvania Ave w kierunku Kapitolu. Po drodze mijamy siedzibę FBI (niestety nie można zwiedzać), US Navy Memorial (Memoriał poświęcony Marynarce Wojennej) i Archives (Archiwa Narodowe).
W Archiwach znajduje się Deklaracja Niepodległości i konstytucja USA, oraz wiele innych papierów i dokumentów 
(o konspiracjach, UFO, II Wojnie Światowej itp.). Wstęp wolny.
Po ok. 40 min dochodzimy do podstawy cyrkla (symbolu mądrości, wiedzy i rozumu). Tu mieści się Kapitol, siedziba władz USA. Budynek ten jest często mylony z Białym Domem. Wiele osób dziwi się dlaczego tył budynku jest od strony parku National Mall, a wejście jest od Wschodu. Nie jest to zaskoczeniem dla masonów, którzy wiedzą, że z zachodu przybywają profani (niewtajemniczeni). Za to Wschód jest świętym kierunkiem masonerii.
Kapitol
Budowę rozpoczął sam Jurek Waszyngton podkładając kamień węgielny 18 września 1793 roku (wierni czytelnicy bloga wiedzą dlaczego akurat 18-tego...)
Ważna informacja dla turystów. Kapitol jest podstawą cyrkla, wiec wszystkie ulice miasta zaczynają się w tym miejscu. Trudno się zgubić w Waszyngtonie. Pionowe ulice mają numerki. Idąc na zachód 1 NW i SW, idąc na wschód 1 ulicę NE i SE, a poziome ulice to literki A, B, C itd. z odpowiednim kierunkiem geograficznym (NE, SW itd.)
Zmęczeni spacerem w okół sowiej głowy (kolejnego masońskiego symbolu), możemy udać się na stacje metra. Północna stacja, która znajduje się na jednym z końców węgielnicy: Union Station i południowa (jeśli po drodze chcemy zahaczyć o Ogród Botaniczny) Capitol South Metro. Na drugim końcu węgielnicy  (połudnowym) mieści się elektrownia, która zapewnia prąd Kapitolowi, Supreme Court i Library of Congress.
Kolejny punkt wart zwiedzenia to drugi koniec cyrkla, czyli Jefferson Memorial. Aby skrócić sobie drogę i zobaczyć kilka innych fajnych miejsc, możemy „zastosować” znak Tau (symbol panowania nad wszystkim i oznaczający centrum świata). I tak w drodze do Jefferson Memorial możemy poznać świat. Wzdłuż National Mall mieści się większość z darmowych muzeów należących do kompleksu Smithsonian (O muzeach pisałam TUTAJ).
Washington Memorial
25 min piechotą od Kapitolu, znajduje się Washington Monument czyli sławny obelisk. Leży on dokładnie 90° na Zachód od Kapitolu, czyli prosto jak w pysk strzelił. Trudno go przeoczyć, bo to najwyższa masońska budowla na świecie i zarazem najwyższy punkt miasta (w DC nie ma drapaczy chmur, ponieważ istnieje prawo, które zabrania budowania wyższych budynków niż obelisk). Ogromniastych obelisków na świecie jest tylko 3: jeden na Placu św. Piotra w Watykanie, drugi w Nowym Jorku, a trzeci w DC. Budowla ta symbolizuje egipskiego boga słońca Ra, który w Biblii nazywany jest szatanem. Obelisk został wybudowany na cześć pierwszego prezydenta USA i stąd też jego nazwa. Zbudowany jest z 36 000 brył granitu (3x12 gdzie 12 reprezentuje 12 zasad wolnomularstwa). Waży dokładnie 3300 funtów. Został zamknięty dla turystów w sierpniu 2011 roku po trzęsieniu ziemi, które uszkodziło jego strukturę. Ponowne otwarcie Washington Monument miało miejsce 12 maja 2014 roku, a dlaczego 12tego? Domyślcie się sami... Wstęp wolny.
Jefferson Memorial
Kolejnym punktem wycieczki jest Jefferson Memorial, czyli drugi koniec cyrkla. Mieści się on nad malowniczym bajorkiem „Tidal Basin”. Warto zrobić rundkę wokół jeziorka. Tomek Jefferson był trzecim prezydentem USA. Memoriał kształtem przypomina rzymski Panteon. Brakuje tylko dziury w suficie. Kontynuując spacer wokół Tidal Basin napotykamy Memoriał poświęcony Franco Delano Rooseveltowi (nie mylić z Teodorem Rooseveltem, który ma swoją wyspę na rzece Potomac; od jego imienia nazywane są też słynne pluszaki Teddy Bear). Memoriał został ufundowany przez Clintona i przedstawia 12-letnią historię USA (i znów 12....) Tutaj można strzelić kilka odlotowych fotek. Idąc dalej wyłania się wielki biały głaz, który nie wiadomo dlaczego jest biały, bo facet w nim wydłubany to nikt inny jak Martin Luther King Jr. To ten czarny koleś, który wypowiedział słynne zdanko: „I have a dream”.
Martin Luther King Jr Memorial
Z tego miejsca mamy już tylko rzut beretem do Lincoln Memorial, który znajduje się na jednym z końców symbolu Tau. W drodze mijamy kolejny mini cyrkiel; to Korean War Memorial (Memoriał poświęcony wojnie w Koreii). To ściana i 19-tu stalowych żołnierzy, którzy odbijając się w niej dają liczbę 38. Liczbę reprezentującą równoleżnik, na którym leży Korea.
Kilka kolejnych kroków zaprowadza nas do Lincolna, który siedzi sobie wygodnie w fotelu i patrzy na obelisk odbijający się w wodzie „Reflective Pool” (sławny z jednej ze scen filmu „Forrest Gump”). Lincoln był 16tym prezydentem USA. Początkowo wokół pomnika stało 36 kolumn reprezentujących 36 stanów, później dodano jeszcze dwie. 38 (3+8=11 kolejna ważna liczba...). Na schodach Lincoln Memorial, kolega Martin, którego pomnik mijaliśmy wcześniej, wypowiedział sławne słowa „I have a dream”.
Korean War Memorial
Będąc przy Lincoln Memorial warto zahaczyć o Wietnam War Memorial. Pomnik składa się z 3 części: pomnika trzech żołnierzy (biały, latino i afro), ściany z nazwiskami i pomnika pamięci kobiet. Nie trudno zauważyć kształt i pozycję memoriału... Jeden koniec wskazuje Lincoln Memorial, a drugi Washington Memorial.
Wracając do na National Mall (stacja metra Smithsonian), mijamy po drodze II World War Memorial. 3 metrowa ściana wolności udekorowana jest 4043 gwiazdami, gdzie jedna z nich symbolizuje 100 żołnierzy, którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej.
Lincoln Memorial
Ostatnie miejsce, które można zwiedzić mieści się na północnym końcu symbolu Tau. 13 przecznic od Białego Domu mieści się House of the Temple – masońska świątynia, która znajduje się w linii prostej z Washington Monument, a dlaczego? Domyślcie się sami...
Wierzyć czy nie wierzyć w diabelskość i masońskość Waszyngtonu?
O tym zdecydujcie sami. Ja wiem jedno: dzięki „masońskiej mapce” z symbolami zwiedzicie najważniejsze zabytki miasta... Powodzenia!

Vietnam War Memorial
UWAGA KONKURS!
Vietnam War Memorial
Podaj dwa miejsca poza DC, w Virginii, które symbolizują masonerię. Wytłumacz dlaczego i napisz co sam(a) o tym sądzisz.
Zwycięzca konkursu dostanie pocztówkę z DC z moim autografem (bo do Obamy nie chcą mnie wpuścić).
Odpowiedzi przesyłajcie na maila: annamaria.w.fardella@gmail.com
Konkurs trwa do 31/05/2014

Warunek: Uczestnicy muszą mieszkać w Polsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz